Czy polskie szkoły są gotowe na zmianę? Rynek pracy ewoluuje w kierunku zrównoważonego, zasobooszczędnego. Dążymy do zielonej transformacji, więc edukacja klimatyczno-środowiskowa ma kluczowe znaczenie. Jak przygotować młode pokolenie do wyzwań przyszłości? Czy nauka o klimacie i środowisku może być wciągająca i praktyczna zarazem? Dr Małgorzata Snarska-Nieznańska, prezeska Fundacji Code For Green i ekspertka niedawno powołanego przez Minister Edukacji Narodowej Zespołu ds. Edukacji Klimatycznej opowiada o tym, jak nowoczesne metody nauczania mogą nie tylko chronić planetę, ale także rozwijać meta kompetencje u uczniów, a także o tym, w jaki sposób lekcje o środowisku mogą stać się katalizatorem innowacji, sprawczości i budowania społecznej odpowiedzialności u dzieci i młodzieży.
W szkołach uczniowie mają już mnóstwo przedmiotów, a teraz pojawia się kolejny temat – edukacja klimatyczno-środowiskowa. Czy to naprawdę konieczne? Dlaczego szkoła powinna się tym zajmować?
Małgorzata Snarska-Nieznańska: Nasze podejście – zarówno moje, jak i całego zespołu Fundacji Code For Green – opiera się na przekonaniu, że edukacja klimatyczna i środowiskowa jest niezbędna dla rozwoju społecznego oraz ochrony planety. Żyjemy w czasach, w których skutki zmiany klimatu i degradacji środowiska – zasobów wodnych, bioróżnorodności są ewidentne i bezpośrednio wpływają na nasze życie. Dlatego musimy nauczyć się nie tylko, jak zapobiegać pogłębianiu kryzysu klimatycznego, ale również, jak adaptować się do jego skutków.
To zagadnienie jest ściśle powiązane z rynkiem pracy – z tym, jakie nowe branże i zawody powstaną oraz jak zmienią się już istniejące. Jeśli chcemy, aby przyszłe pokolenia były na to przygotowane, edukacja klimatyczna musi zaczynać się już w szkole podstawowej i średniej, a nie dopiero na studiach czy w miejscu pracy. Sięgnęłabym dalej, już w przedszkolu powinniśmy uczyć dzieci wspólnej troski o planetę.
Zmiany klimatyczne dzieją się tu i teraz – doświadczamy ich w postaci ekstremalnych zjawisk pogodowych, jak powodzie czy susze, które wpływają nie tylko na gospodarkę regionów, ale także na psychikę i zdrowie ludzi. Osoby dotknięte klęskami żywiołowymi często przeżywają traumę, a budowanie odporności społecznej to kolejny aspekt, którym powinna zajmować się edukacja. Podobnie jest z jakością powietrza – badania pokazują, że fatalna jakość powietrza wynikająca z niskich emisji wpływa negatywnie na rozwój dzieci w okresie prenatalnym. Przez 10 lat naukowcy z Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Collegium Medicum UJ z Krakowa pod kierunkiem prof. Jędrychowskiego badali wpływ zanieczyszczonego powietrza na kobiety w ciąży i rozwój dziecka. Wyniki są złe. Dzieci miały mniejszy obwód główki, wagę i wzrost. Później, jako 5-latki w testach inteligencji miały niższe wyniki średnio o 3,8 pkt – to ta różnica może zdecydować czy dziecko będzie mogło w przyszłości myśleć np. o trudnych specjalistycznych studiach technicznych. Dlatego społecznie musimy być świadomi zagrożeń i budować tę świadomość już szkołach.
Kolejna kwestia to konkurencyjność gospodarki. Unia Europejska jasno wskazuje, że przyszłość rynku pracy opiera się na zielonych kompetencjach. Dzieci, które dziś są w szkole, za kilka lat wejdą na rynek pracy, który intensywnie będzie się zmieniał. Musimy je na to przygotować, a szkoła jest najlepszym miejscem, by zapewnić wszystkim – niezależnie od miejsca zamieszkania – równy dostęp do wiedzy i umiejętności.
Tegoroczny Eurobarometr pokazuje, że aż 48% młodych czerpie informacje z mediów społecznościowych, gdzie dezinformacja jest poważnym problemem, dlatego szkoła powinna pełnić rolę miejsca, w którym uczniowie zdobywają rzetelną wiedzę na temat zmian klimatu i środowiska.
Prognozy demograficzne wskazują, że w nadchodzących latach polski rynek pracy stanie przed poważnymi wyzwaniami związanymi ze starzeniem się społeczeństwa. Według szacunków Eurostatu, w latach 2020-2029 liczba pracowników zmniejszy się o około milion osób, a w latach 2030-2039 o kolejne 700 tysięcy. Natomiast w dekadzie 2040-2049 spadek ten ma wynieść niemal 2,2 miliona osób. Według prognoz dla Polski do 2030 roku na rynek pracy wejdzie około 2,49 mln osób (obecnie w wieku 9–14 lat), a z rynku pracy zejdzie około 3,6 mln osób. Polska może stracić około 1,1 mln osób w wieku produkcyjnym. Jeśli nie nastąpi istotna zmiana w polityce demograficznej lub migracyjnej, rynek pracy będzie się kurczył. Do tego do 2030 roku planujemy w Polsce mieć już 500 tys. miejsc prazy w obszarze OZE. Skąd brać specjalistów, jeśli nie przygotowujemy dzieci już teraz?
Jak wprowadzać edukację o klimacie i środowisku w rzeczywistej edukacji? Co robić na gruncie szkoły?
Fundacja Code for Green opracowała model edukacji klimatycznej, który opiera się na praktycznym podejściu do nauki. Chodzi o to, by dzieci nie tylko zdobywały wiedzę o zmianach klimatycznych i środowiskowych, ale również uczyły się współpracy, pracy projektowej i rozwiązywania lokalnych problemów w ich społeczności. Niech myślą krytycznie i opierają się na danych oraz wynikach własnych i cudzych badań. Poprzez różne programy, takie jak Code for Blue czy School Living Lab, umożliwiamy uczniom pracę nad projektami, które integrują przedmioty przyrodnicze, informatyczne i humanistyczne. Teorii uczą się przy okazji praktycznej pracy – np. poznają zagadnienia z fizyki w szkole podstawowej, jak ruch przewodnika w polu magnetycznym tworząc projekt pozyskiwania energii z wody opadowej. Taki projekt został wymyślony przez uczniów i uczennice w Szkole Podstawowej nr 34 w Poznaniu. Przy okazji dzieci zrobiły badania w terenie, badania społeczne wśród lokalnej społeczności. Powstał model turbiny wodnej z generatorem dla modyfikacji infrastruktury kanalizacyjnej.
Tymczasem, według opracowania „No just transition without skills. Skills for climate change policies” przygotowanego na zlecenie IOE (Międzynarodowej Organizacji Pracodawców) tylko jedna na trzy młode osoby czuje się kompetentna w umiejętnościach potrzebnych do pracy związanej z klimatem, co wskazuje na pilną potrzebę wzmocnienia edukacji w tym zakresie. Kształtowanie świadomości ekologicznej, rozwijanie umiejętności technicznych w dziedzinach związanych z ochroną środowiska oraz promowanie innowacyjnego myślenia w kontekście zrównoważonego rozwoju powinny stać się integralną częścią programów nauczania. Ważne jest również, aby edukacja ta obejmowała praktyczne doświadczenia, takie jak projekty środowiskowe czy staże w firmach działających w sektorze zielonej gospodarki. Ponadto, szczególny nacisk należy położyć na zachęcanie dziewcząt do podejmowania nauki w dziedzinach STEAM, co przyczyni się do zwiększenia różnorodności i innowacyjności w sektorze zielonych technologii. Takie kompleksowe podejście do edukacji ekologicznej nie tylko przygotuje młodzież do przyszłych wyzwań zawodowych, ale także przyczyni się do kształtowania świadomych i odpowiedzialnych obywateli, gotowych do aktywnego udziału w budowaniu zrównoważonej przyszłości.
Wiele mówi się o różnicach między szkołami w dużych miastach a tymi na peryferiach, co prowadzi do tzw. szkoły dwóch prędkości. Jeśli spojrzymy na system edukacji w skali całego kraju, czy polska szkoła jest w stanie skutecznie, mądrze i konsekwentnie zintegrować edukację klimatyczną i środowiskową w podstawie programowej?
Istnieje przekonanie, że podstawa programowa jest zamknięta i ogranicza nauczycieli, zmuszając ich do realizacji sztywnego programu, co generuje dodatkowe obciążenie. To często powtarzany mit. W rzeczywistości polska podstawa programowa daje nauczycielom pewną swobodę w sposobie realizacji treści, ale problemem jest sposób jej wdrażania. Szkoły są przyzwyczajone do korzystania z gotowych podręczników, scenariuszy lekcji, gotowych testów. W systemie oceniania jest dosyć opresyjna. To prowadzi do schematycznego nauczania i ogranicza przestrzeń na kreatywność. W takim modelu rzeczywiście trudno znaleźć czas na dodatkowe treści, w tym edukację klimatyczną.
Jednym z rozwiązań jest wprowadzenie tej tematyki w sposób międzyprzedmiotowy. Edukacja klimatyczno-środowiskowa nie musi być odrębnym przedmiotem – może przenikać do geografii, biologii, chemii, a nawet matematyki czy wiedzy o społeczeństwie. Takie podejście pozwala nie tylko na efektywne integrowanie zagadnień środowiskowych, ale też na stopniową zmianę modelu nauczania w stronę edukacji praktycznej, opartej na analizie rzeczywistych zjawisk, a nie tylko na przyswajaniu teorii z podręczników. Szkoła powinna nie tylko dostarczać wiedzę, ale przede wszystkim uczyć, jak ją wykorzystywać w życiu. Sprawcza edukacja klimatyczno-środowiskowa spełni tę rolę, jeśli nie będzie postrzegana jedynie jako kolejna porcja wiedzy, lecz jako narzędzie do praktycznego zastosowania nauki.
Jakie są kluczowe elementy skutecznej edukacji w tym obszarze?
Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie nauczycieli. Edukacja nauczycieli w zakresie metod pracy projektowej i edukacji klimatycznej jest bardzo istotna, ponieważ obecnie brakuje nauczycieli z kompetencjami ukierunkowanymi na realizację takich projektów nie tylko w obszarze klimatu i środowiska. Nasza Fundacja skupia się na dostarczaniu nauczycielom narzędzi do pracy z uczniami, ucząc ich nowoczesnych metod, które pozwalają na realizację projektów w szkołach. To nie tylko wiedza o klimacie, ale także o tym, jak pracować z uczniami w sposób praktyczny i angażujący. Musimy też w Polsce systemowo stworzyć nauczycielom ofertę różnych możliwości kształcenia – od kształcenia studentów na kierunkach pedagogicznych i nauczycielskich, po dokształcanie w systemie nauki przez całe życie (LLL) obecnych nauczycieli poprzez kursy, studia podyplomowe oraz mikrokursy kończące się mikropoświadczeniami. Chodzi o to, by każdy mógł sobie wybrać dostosowaną do swoich potrzeb i możliwości ścieżkę rozwoju. Zawód nauczycielski wymaga uczenia przez całe życie.
Jakie formy doskonalenia są dostępne dla nauczycieli w zakresie edukacji klimatycznej?
Nauczyciele mogą teraz korzystać z różnych źródeł wsparcia, w tym platform edukacyjnych, takich jak ta stworzona przez naszą Fundację. Oprócz tego, istnieją programy, które oferują szkolenia i materiały edukacyjne w zakresie edukacji o klimacie i środowisku. Warto również korzystać z ogólnodostępnych zasobów wiedzy, jak np. publikacje naukowe oraz kursy oferowane przez ośrodki akademickie i organizacje pozarządowe zajmujące się kwestiami klimatycznymi. Istnieją również różne grupy eksperckie, które pomagają nauczycielom w doskonaleniu swoich umiejętności w tym obszarze. Świetna pod względem naukowych treści jest naukaoklimacie.pl
Jakie kompetencje będą kluczowe na rynku pracy za 5-10 lat, w kontekście zielonej gospodarki?
W przyszłości na rynku pracy będą dominować zawody związane ze zrównoważonym rozwojem i odnawialnymi źródłami energii. Wzrost znaczenia OZE, rozwój rozproszonej energetyki i potrzeba redukcji emisji sprawiają, że specjaliści w tych dziedzinach będą coraz bardziej poszukiwani. Równocześnie rozwój technologii, w tym technologii cyfrowych, będzie kształtował nowe zawody związane z ekologiczną transformacją. Przemiany te nie tylko dotyczą ochrony środowiska, ale również zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i zarządzania zasobami naturalnymi.
Prognozy zatrudnienia w sektorze energetyki odnawialnej wskazują na dynamiczny wzrost liczby miejsc pracy w UE – do 850 tys. w 2030 roku i 1,85 mln w 2050 roku. W Polsce przyspieszenie termomodernizacji może stworzyć dodatkowe 100 tys. etatów do 2030 roku. Rozwój energetyki wiatrowej na lądzie (do 24 GW mocy do 2040 roku) przełoży się na 42 tys. nowych miejsc pracy, z czego 11 tys. bezpośrednio w branży wiatrowej, a 31 tys. w łańcuchu dostaw. Jednocześnie zatrudnienie w górnictwie ma spaść o 14 tys. osób do 2030 roku. Zielone inwestycje mogą zrekompensować te straty, tworząc aż 61 tys. nowych miejsc pracy – sześciokrotnie więcej niż obecnie zatrudnia kompleks Elektrowni Bełchatów.
I tu wracamy do sedna naszej rozmowy – na temat edukacji dzieci i młodzieży. Warto podkreślić dwa aspekty, które mogą potencjalnie pokrzyżować aspiracje związane z odnalezieniem się na zielonym rynku pracy – po pierwsze, wymarzone prace wymagają odpowiednich umiejętności. Po drugie, w zależności od regionu, istnieją rosnące luki między podażą a popytem na „zielone” umiejętności. Dlatego też konieczne jest, aby „zielone umiejętności” i edukacja zostały przyspieszone wraz z tworzeniem nowych i przyszłościowych miejsc pracy w zgodzie z zieloną gospodarką. Jak wspomniano wcześniej, zbyt mało Krajowych Planów Działań (NDCs) integruje kwestie edukacji i rozwoju umiejętności w swoich ramach działań i planowania na rzecz klimatu.
Problem jest jeszcze jeden – jak uczyć o edukacji klimatycznej w szkole, która sama norm i wymagań nie spełnia. Jakość powietrza w polskich szkołach jest obecnie jednym z poważniejszych problemów, ponieważ wielu placówkach powietrze odbiega od norm, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych (stężenie CO2 potrafi dochodzić do 4000 ppm!). W związku z tym, jednym z ważniejszych działań w nadchodzących latach będzie poprawa jakości powietrza w szkołach, wokół nich poprzez instalowanie odpowiednich systemów wentylacyjnych, ale i termomodernizację oraz zapewnienie lepszego dostępu do przestrzeni zielonych. Jest to również kwestia zdrowia dzieci, ponieważ edukacja klimatyczna w szkołach musi być spójna z dbałością o dobre warunki do nauki i życia. Postulat profilaktyki zdrowia jest jednym z głównych w edukacji klimatyczno-środowiskowej. Mamy w Polsce już 35% dzieci z otyłością wśród 8 latków, do tego dzieci korzystają z technologii (internet, urządzenia etc.) ponad 5 godzin dziennie, mamy epidemię krótkowzroczności. Musimy się tym zająć więc np. edukacja terenowa powiązana z programem nauczania czy reorganizacja pracy szkoły (zdrowa dieta) są tu kluczem.
Skuteczną edukację można już w szkole podstawowej połączyć z technologią. Fundacyjne programy są tego potwierdzeniem. Jaką rolę będą odgrywać nowe technologie w edukacji klimatycznej?
Jest kilka obszarów, w których te tematy się łączą. Po pierwsze, społeczeństwo będzie coraz bardziej uzależnione od technologii, a nie będą to tylko twarde umiejętności, ale także kompetencje związane z rozumieniem nowych narzędzi, takich jak sztuczna inteligencja. Musimy rozumieć, jak te technologie działają i jak je wykorzystywać w praktyce. A jednocześnie rozwijać młodych poznawczo – im więcej dzieci poznają świat wokół nich i mechanizmy nim rządzące, np. podczas badań terenowych, tym lepiej zarządzają czasem przed ekranem. Świetnie o tym opowiada prof. Wojciech Glac z Uniwersytetu Gdańskiego.
Ważne jest, by technologie wykorzystywać do rozwiązywania realnych wyzwań związanych z klimatem i środowiskiem. Technologie mogą pomóc w spowolnieniu zmian klimatycznych, ale nie rozwiążą tych problemów same. W związku z tym musimy rozwijać umiejętności cyfrowe, ale jednocześnie uczyć młodsze pokolenia, jak te umiejętności wykorzystać w kontekście wyzwań społecznych, które nas otaczają. Musimy uczyć młodych, że technologia to narzędzie nie cel sam w sobie.
Jak myślisz, jak w ogóle mierzyć efektywność i efekty tego programu? Czy można będzie to w jakiś sposób ocenić, że rzeczywiście działa to w tym kierunku, w którym działać powinno?
Mierzenie efektywności tego programu może być oparte na indywidualnych ocenach uczestników – zarówno uczniów, jak i nauczycieli. To, jak uczestnicy oceniają swoją ścieżkę rozwoju, jest kluczowe, ponieważ każdy z nich ma swoje doświadczenie z programem. Gdybyśmy chcieli rozwinąć te metody i przeprowadzić badania na większą skalę, potrzebowalibyśmy systemowych rozwiązań do ewaluacji. Jednak już teraz, na poziomie naszych bieżących badań i ewaluacji, widać, że nasze programy mają bardzo pozytywny wpływ na uczestników. Uczniowie angażują się w decyzje dotyczące ich przyszłości, oparte na realnych sytuacjach życiowych i umiejętnościach zdobytych podczas programu. Mamy przykład wielu uczniów, którzy zaczynali w szkole podstawowej, kontynuowali naukę w szkole średniej, a później wybierali studia, które wykorzystywały zdobytą wiedzę. To samo dotyczy nauczycieli, którzy mieli możliwość pracy procesowej z uczniami. Najlepiej byłoby, gdyby taki model edukacyjny stał się częścią filozofii funkcjonowania szkoły, zintegrowany z jej codziennym procesem nauczania.
Jakie znaczenie ma edukacja klimatyczna w kontekście sprawiedliwej transformacji?
W Polsce mamy obszary, które wymagają szczególnej uwagi, jak regiony powęglowe. W tych rejonach, takich jak Śląsk, wschodnia Wielkopolska, czy Wałbrzych, proces zmiany modelu gospodarki w stronę zrównoważonej, zielonej energii, jest już w toku. Te regiony otrzymują ogromne wsparcie finansowe na te zmiany, ale równie ważne jest, jak będą one realizowane w kontekście edukacji klimatycznej i środowiskowej. To, co się dzieje w tych miejscach, ma wpływ na jakość życia mieszkańców, uczniów i nauczycieli, a edukacja o środowisku ma tutaj kluczową rolę. Edukacja klimatyczna powinna być traktowana jako część procesu poprawy jakości życia.
Warto również podkreślić, że takie podejście ma ogromny wpływ na rozwój dzieci. Badania pokazują, że uczniowie, którzy edukują się w przyrodzie, mają lepszy rozwój poznawczy. Przebywanie na świeżym powietrzu, w naturalnym środowisku, poprawia zdolności intelektualne dzieci, a także ma pozytywny wpływ na ich odporność psychiczną i stres. Dzieci, które spędzają więcej czasu na łonie natury, rozwijają lepsze umiejętności podejmowania decyzji, radzenia sobie z trudnościami i obniżają poziom stresu, co jest kluczowe w dzisiejszych czasach, gdzie presja zmian środowiskowych, społecznych czy technologicznych jest ogromna.
Edukacja, która łączy różne przedmioty w kontekście środowiskowym, daje uczniom kompleksową wiedzę i umiejętności nie tylko w zakresie ochrony środowiska, ale także wspiera profilaktykę zdrowia psychicznego i fizycznego. Może zapobiegać problemom takim jak otyłość, depresja czy inne problemy zdrowotne, które są coraz powszechniejsze w dzisiejszym społeczeństwie. Będzie nie tylko przekazywaniem wiedzy, ale także kształtowaniem nawyków i umiejętności, które mają realny wpływ na życie społeczne i zdrowie jednostki.
W związku z tym, edukacja klimatyczno-środowiskowa powinna być wpisana w filozofię działania każdej szkoły, integrowana z przedmiotami już istniejącymi, a także powinna wspierać rozwój kompetencji miękkich, takich jak sprawczość, które będą pomagały uczniom radzić sobie w przyszłości z wyzwaniami środowiskowymi i społecznymi.
Dziękuję za rozmowę.